[KU:] Księżyc trzydzieści nocy się palił Nad naszą tajemnicą. [JW:] Podarowałem ci sznur korali, Trzydzieści małych księżyców. [KU:] A kiedy wczoraj spytałeś mnie o nie, [JW:] Rękami twarz zakryłaś I nie widziałem twych oczu, lecz dłonie, Kiedy szepnęłaś: [KU:] „Zgubiłam”.
[KU/JW:] Czemu zgubiłam korale? Jakie zrządzenie tajemne Strąciło nagle jak gwiazdy Trzydzieści pełni bez chmur? Jak ja ci teraz zapalę Nasz księżyc w noce jesienne, Zgubiony trzydzieści razy Przez jeden korali sznur?
[JW:] Wiatr się nad nade mną chyba użalił, Zawracał z całej mocy, [KU:] Kiedy usnęłam, a ty korali Wyszedłeś szukać tej nocy. [JW:] I znajdywałem je wszystkie jak ślady, Po których szedłem dotąd, [KU:] Aż cię zawiodły do drzwi mojej zdrady Korale przez noc i przez błoto.
[KU/JW:] Czemu zgubiłam korale? Jakie zrządzenie tajemne Strąciło nagle jak gwiazdy Trzydzieści pełni bez chmur? I jak ja ci teraz zapalę Nasz księżyc w noce jesienne, Strącony trzydzieści razy Przez jeden korali sznur?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.