Mała; na zawsze będziesz moim numerem jeden na ziemi Zrobię wszystko żeby twoje życie w Eden zamienić Nie miej za złe mi, znów proszę cię, mówię ci przecież Kochać już mocniej się nie da, po pierwsze, drugie i trzecie Jesteś moja przyjaciółką i juz nią będziesz na amen Już do końca przez życie iść razem będzie nam dane Cokolwiek się nie stanie, razem przez to przejdziemy naprawdę Kocham Cię przecież na świecie najbardziej Nawet jak sobie skaczemy do gardeł I obiecuje poprawę ci, a za chwile już wychodzi ze mnie znowu mój lekkoduch znowu robi tyle głupstw; wuf Wilczą naturę mam, takiego wybrałaś Chociaż wciąż mi mówisz że mało zostało już tego Michała, którego poznałaś Staram się jak mogę dźwigać życia ciężar Tyle ile mi barki uniosą Obrałem drogę którą idę do dzisiaj Od zawsze tu byłem uparty jak osioł Każdy robi błędy, proszę się nie obrażaj Musisz wiedzieć, ze życia bez Ciebie se nie wyobrażam
Kartky - refren
Kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś Wyglądałaś tak ładnie Czarne Vansy i jeans Mieliśmy ostatnią szansę, ja wolałem pić Ja jestem nikim, a nie kurwa jestem jak nikt x2
Quebonafide:
Złożyłbym to Taj Mahal z lego, zagrałbym branżowe imprezy, uderzył Gandhiego (dla ciebie) Choć nienawidzę krwi, to przysięgam malutka, że dałbym się pociąć im (dla ciebie) Wziąłbym udział w look book'u Cropp W sumie nic nie mam do tych ciuchów Ale w sumie to (dla ciebie) mógłby to być odważny krok Nawet pokocham kadłub, posiedzę w Mołdawii rok (dla ciebie) Przelecę bez Xanaxu lot Teraz już wiesz to skarbie czemu mam na wardze mam love (dla ciebie) Zniszczony mógłbym palić crack Choć nigdy byś nie chciała tego żebym zaczął ćpać (dla ciebie) Robię ten cały hajs (dla ciebie) Choć to jest nic i tak (dla ciebie) Przyszedłem raz na czas (dla ciebie) Przestałbym zwiedzać świat (dla ciebie)
Kartky - refren
Kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś Wyglądałaś tak ładnie Czarne Vansy i jeans Mieliśmy ostatnią szansę, ja wolałem pić Ja jestem nikim, a nie kurwa jestem jak nikt x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.