1. Przyszła do mnie pewnego dnia Piękne oczy i uśmiech za które wszystko bym dał Była śliczna po prostu anioł który z nieba mi spadł Lecz kurwa mać rozwalił moje serce na dwa Nie chce Cię znać Daruj sobie te brednie Było nam dobrze Nie przyznam się do błędu Takiej jak Ty nie ulegnę No pewnie krzycz w najwyższe piętro W sumie się nie dziwie czemu zrywasz ze mną Nie mam o to żalu za to kim jesteś Chciałaś znaleźć się na balu Inny książę Cię na niego weźmie Da Ci karocę i obsypie złotem Ofiarowałem tylko serce więc idź do domu z powrotem Pokręć pupą i trzaśnij drzwiami Za 15 min idę do baru z kolegami Strzelisz focha myślisz że mnie to obchodzi Naucz się kochać a tym czasem idę sobie pysk ogolić
Szufelka dziewczynko Dobra nocka pijesz winko Może chcesz piwko to już nie jesień W sumie lubię takie co są w dresie (x2)
2.Siema ziomki ja wszystkim dziś stawiam Popatrzcie na tą w kącie co swym ciałem wyprawia Jak kusi i nęci wszystkich samców dookoła Niezła sztuka chyba mnie do siebie woła Siema lalka rozpocznijmy teatrzyk Mam przystopować bo twój tata się patrzy Wole świrować bo jebnęła mną panna Dziś tak pięknie wlewa się browar do gardła Stawiam kolejkę może się skusisz W sumie masz minę jakbyś chciała do mamusi Chcesz odejść bo już wymiękasz Siema ziomki co to za melanż Nie mam dosyć więc znów przesadzam Rano znów kac i słowa przepraszam Ciesze się chwilą puki teraz mogę Jednak się skusisz Twe ciało jest moje
Szufelka dziewczynko Dobra nocka pijesz winko Może chcesz piwko to już nie jesień W sumie lubię takie co są w dresie (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.