1.Dawała się poznać, dogłębnie wiele razy. W młodości się sparzyła, teraz zimna jak jej starzy. Od kiedy nie ma matki, bywała na ulicy. Odkąd odszedł ojciec, w agencjach siłą widzi. W życiu to najlepsza rzecz, jaka ją mogła spotkać. Rozjechana dupa, nieraz czuła kał na spodniach. Kobiecość jak pochodnia,spaliła się już dawno. Kurwy nie nazwiesz kobietą, a najwyżej desperatką. Udało na dno, morza nieczystości potu. Pogrążona znowu, czujesz to mlaskanie w kroku. Łapie nastrój do wymiotów, penetruje jej migdały. jakiś podłużny kształt, znów na wysokości krtani. Musisz być przegrany, że bierzesz to co daje, patrzą na nią, Kutas z waty z żadnym wypadkiem nie staje. Stosunek z nią to jak żart na stypie, coś o was i z nami leży chuj w lichej cipie!
Ref: Kurwy jak laleczki, ulice pełne brudu, Barbie rozkłada nogi Ken wbija w nią bez trudu. I nie głęboko lalki voodoo. Tortura jak w horrorze, jej rana nie krwią, choć szacunek nad nią może. x2
2. Obraz nędzy i rozpaczy karykaturalny portret. Kobieta po seksie nie dostaje fiutem w mordę. A dla niej to jak order, gdy czuje go na twarzy. Przypadłość zwykłej kurwy, która nie ma o czym marzyć. Pizda pod okiem, gdy jej z dzieciństwa historie. Jej gnijące ciało, takich więcej ma pamiątek. Pamięta jak tata, kochał swoją córkę, Gdy okładał ją pięściami nie myślał, że bije kurwę, jej jedną z tych najgorszych, wywołujących mdłości. Między nogami brama, za nią fetor wnętrzności. Obraza kobiecości , nazwać ten układ kobietą. Byle kutas wepcha, gdy tylko rzuci żeton. reputacje na ulicy, w stylu pożal się Boże. Za młodu być powinna, płodem wygrzebanym nożem. Gorzej być nie może osiągnęła status gówna. Nie jest godna by ją zdeptać. Kawał gnijącego truchła.
Ref: Kurwy jak laleczki, ulice pełne brudu, Barbie rozkłada nogi Ken wbija w nią bez trudu. I nie głęboko lalki voodoo. Tortura jak w horrorze, jej rana nie krwawią, choć szacunek nad nią może. x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.