Lecę jak kamień, w czerń studni puszczony Lecę jak kamień na dno Lecę jak kamień przed siebie rzucony Lecę jak kamień znudzony
A wokół nie ma nic, bezsens Przemianę dławi strach, nonsens Osnuty w ciemną mgłę żaru Zatracam się w sobie
Lecę jak kamień, w czerń studni puszczony Lecę jak kamień na dno Lecę jak kamień przed świnie rzucony Lecę jak kamień - to ja
A wokół nie ma nic, bezsens Przemianę dławi strach, nonsens Osnuty w ciemną mgłę żalu Zatracam się w sobie
Ile bólu potrzeba, by zrozumieć cierpienie Jak wiele dróg przejść musimy by przywyknąć do siebie Czas nam krótki dano - wiedzą o tym nawet w niebie Jeśli są tam twory boskie, Pan Bóg istniejeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.