Kiedy rano budzę się Wtedy to uśmiecham się Patrząc w twarz Twą, widzę przyszłość I znów tęsknię Bo wspominam wspólne dni Kiedy to mówiłeś mi Że beze mnie świat jest smutny oraz zły Pozwól kochać Cię znów
Chciałbym nadal z Tobą być By móc znów spokojnie żyć Lecz Ty wolisz romans niż prawdziwą miłość Przecież zapewniałaś mnie Że zostaniesz ze mną, więc Więc spróbujmy już od zaraz wspólnie żyć Pozwól kochać Cię
Ty i ja, niedobrana z nas para Bez przyszłości, bez wiana Ty i ja, to niezgoda, tęsknoty Serc naszych kłopoty Ty i ja, to romanse na chwilę Oddalone na milę Ty i ja, nasza przyszłość to wspólne marzenie Westchnienie bez słów
Tak jak lato kończy się Tak i Ty zostawisz mnie Serce krwawi, bo nie zjawisz się już nigdy Już minęły słodkie dni Już nie powiesz nigdy mi Że beze mnie świat jest smutny, że jest zły
Ty i ja, niedobrana z nas para Lecz w sercu wciąż wiara Ty i ja, to zgoda, tęsknoty Serc naszych kłopoty Ty i ja, to nie romans na chwilę Lecz miłość na milę Ty i ja, nasza przyszłość to wspólne Marzenie, westchnienie (2 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.