Kolejny raz stajesz do walki, Ulica, bar, piłkarski mecz. Nie wiesz dlaczego, wciąż przesz do przodu, Pewnie ogarnął Cię znowu gniew! Adrenalina Tobie skacze do góry, Zaciskasz pięści, rozglądasz się. Za przeciwnikiem i pokaż mu wreszcie, Kto dziś silniejszy w walce jest!
Fanatyk - wciąż atakuje, wzrasta gniew! Fanatyk - dziś na ulicach poleje się krew! Fanatyk - wciąż atakuje, wzrasta gniew! Fanatyk - dziś na ulicach poleje się krew!
Tak jak w prawdziwym życiu się zdarza, Jest smak zwycięstwa, gorycz porażki też. Lecz najważniejsza jest realna walka, I honorowe zasady w niej. Gdy pojedynek się zakończy, Myślisz o tym kiedy znowu zacznie się, Bo to Fanatyk - to pięść i nogi, Szacunek dla wroga - honorowy gest!
Fanatyk - wciąż atakuje, wzrasta gniew! Fanatyk - dziś na ulicach poleje się krew! Fanatyk - wciąż atakuje, wzrasta gniew! Fanatyk - dziś na ulicach poleje się krew! Fanatyk - wciąż atakuje, wzrasta gniew! Fanatyk - dziś na ulicach poleje się krew! Fanatyk - wciąż atakuje, wzrasta gniew! Fanatyk - dziś na ulicach poleje się krew! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|