W tej budzie siedzę wciąż od rana do wieczora Profesorkę nową mamy, to jest żona dyrektora Dyro też nudny był, ale w końcu zwariował Humor miał, póki żył, ale szybko wykitował Profesorka spoko babka, ale chciała za wiele Jakby mogła, to uczyłaby nawet w niedziele Wciąż nauka i nauka, to wszystko znów mnie ścina Jak nie prysnę z tej budy, to chyba nie wytrzymać
Ref.: Ja pragnę stąd odlecieć, do góry unieść się Tak chciałbym się dowiedzieć, gdzie wolność budzi się (2 x)
Jak patrzę na to wszystko, to chyba szlag mnie trafi W domu też mówią mi, że ja nic nie potrafię To nieważne, że umiem, ważne że talent mam Z naszą nową sąsiadką czasem też czadu dam Z nią mi życie upływa tak wspaniale, beztrosko Chociaż jest trochę starsza, to naprawdę jest bosko Jednak chciałbym wyjechać i zostawić to wszystko Szkołę, dom i sąsiadkę, byleby nie za blisko
Ref.: Ja pragnę stąd odlecieć, do góry unieść się Tak chciałbym się dowiedzieć, gdzie wolność budzi się (4 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.