Lato już zbliża się, upał się wgryza w skórę Myślę co zrobić, by ochłodzić swą gorącą naturę Dziewczyna, wino i wóz, kumple i znajome twarze Zupełny panuje luz, wciskam gaz i jedziemy na plażę
Straszny panuje tu tłok i same blade chodzą ciała Okropny widok, istny szok, więc pewna myśl nam zaświtała Dziewczyna opiera się i mówi: to tak nie wypada Schowaj wstyd, rozbieraj się, popatrz na siebie Ty także jesteś blada
Ref.: Ach opal, opal, opal swe ciało Ach rozbierz się wreszcie, wszystko z siebie zdejmij śmiało Ach opal, opal wszystko co białe Opal uda, opal biust i pośladki całe (2 x)
Szumi woda, zgrzyta wiatr, a Ty jesteś okryta kocem Czterdzieści stopni to już żar, już cała zlana jesteś potem Wypij może wina łyk, to doda Tobie odwagi Przecież nie patrzy się nikt, nie mów mi, że to z powodu nadwagi
Ref.: Ach opal, opal, opal swe ciało Ach rozbierz się wreszcie, wszystko z siebie zdejmij śmiało Ach opal, opal wszystko co białe Opal uda, opal biust i pośladki całe (4 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.