E/Elo Sidzej/Tyle Czasu Sam 2 (Feat.RaV i Xsavier)
Elo Sidzej:
1.828 dni już nie ma ciebie,to nie jest ściema i ty dobrze o tym wiesz,że się nic nie zmienia sytuacja będzie jedna,dalej trzeba żyć i do przodu trzeba iść,tylko że samemu bo obok ciebie nie ma,pożegnanie z ukochaną osobą ty wiesz,wbiłaś mi nuż w serce zostawiając mnie samego,wszystko traktowałaś to jednym wielkim żartem,a ja otworzyłem serce dałem w twoje ręce,w dobre ręce które miały nigdy mnie nie zranić,jednak się myliłem potrafiłaś wszystko zmienić,rzucić mnie w kąt jak zabawkę nakręcano,tylko pamiętaj ta zabawka ma uczucia,dałem tobie miłość w zamian dostałem kopniaka,tylko szkoda że zbyt za późno zrozumiałem,obiecanki i cacanki słowa poszły z wiatrem...
Elo Sidzej:
Ref...2x
Tyle czasu sam a ja dalej patrze w przyszłość,wypatruje cie ale ciebie wiem tam nie ma,może jeszcze kiedyś się pojawisz na mej drodze,i spełnimy wszystkie ułożone swe marzenia...
Rav:
2.Teraz już zrozumiałem że nie byłem ciebie warty wiem ludzka głupota boli takie są fakty,były dobre rady chłopie weź o niej zapomnij ona nie dla ciebie,serce złamie i odejdzie ale jak w to wierzyć,kiedy chłopak nie ma głowy wpatrzony jest w nią,jak w największy skarb dla niej by ułożył serce na nocnym niebie z gwiazd złapał ją za rękę,zaprowadził w stronę słońca na skale by wyrył,duży napis ciebie Kocham nigdy nie odejdę,nie zostawię ciebie samej wpatrzony w jej oczy jak zakochany gówniarz ale niestety tak wybrałaś ty wolałaś zostać sama,teraz nie ma mnie nie ma ciebie ani nas nasze drogi się rozeszły każdy poszedł gdzieś sam,nigdy nie zapomnę nie przestane ciebie kochać ale wiedz skarbie,ja już nigdy nie zapłacze...
Elo Sidzej:
Ref...2x
Tyle czasu sam a ja dalej patrze w przyszłość,wypatruje cie ale ciebie wiem tam nie ma,może jeszcze kiedyś się pojawisz na mej drodze,i spełnimy wszystkie ułożone swe marzenia...
Xsavier:
3.Miłosna mania mną włada,odebrać sobie życie? raczej to odpada... kiedyś myślałem żeby żyć dla ciebie to podstawa teraz wiem że to była,podstawa do drugiego świata ja się na to,nie pisze,nie wyląduję na przekroju cienkiej lini śmierci i życia,ej mała,to nie mój styl bycia,nie jestem lego klockiem którego możesz,układać i rozwalać, pamiętam te dni spędzone razem wtedy życie było dla mnie rajem nie zapomnę ludzi którzy za plecami plotkowali to jest ta co lubi chodzić wieczorami obok,latarni morze to była ich zwykła zazdrość ale ja kochałem wstawać rankiem i układać ci włosy głaskać po lekko,zarumienionym policzku wszystko prysnęło jak by sędzia zagwizdał,koniec gry na gwizdku...SPADAM!!
Elo Sidzej:
Ref...4x
Tyle czasu sam a ja dalej patrze w przyszłość,wypatruje cie ale ciebie wiem tam nie ma,może jeszcze kiedyś się pojawisz na mej drodze,i spełnimy wszystkie ułożone swe marzenia...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
