1.Kolejny dzień wstaje 6 rano budzik dzwoni,poniedziałek początek nowego tygodnia,wstaje rano robię kawę pije by nie zasnąć w pracy mojej w której tyram po 12 godzin,chodź hajsu mało jest ale się jej trzymam,by do dziesiątego mieć co do gara wrzucić,żeby nie umrzeć z głodu jak wielu rodaków,co 30 dni powtarza się ten sam scenariusz,dziękuje bogu że mam chociaż niską płace,i nie wstydzę się powiedzieć że jestem biedakiem,bo to co zarobie ledwie starcza na rachunki,dom wodę gaz prąd i tanie ciuchy...
Ref...x2
Nie poddaje się dalej godnie będę walczył w kraju bieda jest emigracja nie jest dla mnie,tu są me korzenie tu się urodziłem szczerze z podniesioną głową powiem że jestem POLAKIEM...
2.Wracając z pracy patrze za szyby tramwaju,gdzie bezdomny siedzi wisi kartka mu na szyi,o pomoc prosi bo brakuje mu pieniędzy,jest jednych z tych który wychował się w nędzy,nie ma już nic pozostała mu ulica,jego domem pustym i to jest jedynym,nie jest to śmieszne bo na jego miejscu wielu,mieli kiedyś domy ciepłe normalne rodziny,ja codziennie modle się żeby tak nie skończyć,chce ciepły kąt cztery ściany dach nad głową,bliską osobę która będzie czekać co dzień,za którą będę mógł skoczyć prosto w ogień...
Ref...x2
Nie poddaje się dalej godnie będę walczył w kraju bieda jest emigracja nie jest dla mnie,tu są me korzenie tu się urodziłem szczerze z podniesioną głową powiem że jestem POLAKIEM...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.