Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

E / Eldo / Jedwabny szlak


I.
Słońce, śnieg, gradobicie, uśmiech wita się z porankiem
Gdzieś na jedwabnym szlaku piję pierwszą kawy szklankę
Przeciągam się jak kot, Kaukaz za plecami
Składam namiot, ruszam tropem szczytów lśniących w oddali
To mnie ocali od obojętności, nie wiem
Gdy byłem mały chciałem spełnić siebie
Obrazki w książce, Pan Halik na jedynce
Rajd Paryż-Dakar po lesie z kumplem na motorynce
Dziś czysty KLM lub chamska Lufthansa
Lub trzecia klasa, a za oknem świat we wszystkich barwach
Suszona ryba na gazecie - śniadanie mistrzów
Ale nie problem spędzić dzień o suchym pysku
Nie problem być sam, przywykłem; być tam? - przywilej
Więc zamiast smutku, uspokaja dystans
Poza tym San Salvador czuwa, kiedy usnę
Tak mija moja podróż, co kosztuje jeden uśmiech

Ref.
Fajnie jest spełniać marzenia
Oglądać świat bezpośrednio, nie z tylniego siedzenia
Każdy dzień zaczynać od zera
Ja - moje podróże Guliwera

[Skrecze]

II.
Światła Jokohamy dzisiaj mówią mi "dobranoc"
Czasem jak w fantazji, nie wiesz, co stanie się rano
W jakim oceanie koić podróż będzie ciało
Jakby kino wciąż puszczało zbyt piękne nagranie
Paszport, plecak, proste zasady
Zabrać stamtąd wspomnienia i zostawić tylko ślady
Dziwić się swobodnie można, warto nawet
Jeśli jeszcze masz serce, a nie wysuszoną skałę
Biegnę dalej, szklane domy rosną w Baku
Potem Erywań - smutne miasto w cieniu Araratu
Pola herbaciane mijam, wymieniam myśli
Poznaję obcych ludzi, wkradam się w ich życiorysy
Kolekcjonuję ich historię, bacznie słucham
Obserwuję, uprawiam podróżniczą psychologię
Głównie na sobie, patrząc w oceanu pustkę
Tak mija moja podróż, co kosztuje jeden uśmiech

Ref.
Fajnie jest spełniać marzenia
Oglądać świat bezpośrednio, nie z tylniego siedzenia
Każdy dzień zaczynać od zera
Ja - moje podróże Guliwera

[Skrecze]

III.
Tak kiedyś wymyśliłem, żyła jeszcze tutaj
Ta czerwona zaraza nie puszczała nas spod buta
Teraz masz leniu all inclusive
A my mieliśmy atlas i globus, i dziki uśmiech na buzi
Postawię stopę na krańcach tego globu (spróbuj)
Chociaż ostrzegam - nie wyleczysz się z nałogu
Zobacz każdy kontynent, ten do zwiedzenia w futrze
Chociaż drogi bilet, kiedyś zrobię to; Amundsen
Mi buen Amigo, kolorowe La Boca
Pastelowy labirynt, z którego nie chcę się wycofać
I przemierzam te światy barwne
Na cmentarzu Recoleta, ostatnie tango śpiewa Carlos Gardel
Kłaniam się grzecznie, odchodzę w swoją stronę
Jutro statek, pociąg, samolot zabierze mnie w drogę
Ostatni spacer, noc, ulice puste
Tak mija moja podróż, co kosztuje jeden uśmiech

[Skrecze]
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Eldo - Jedwabny szlak
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Teledyski » Eldo...
 · Eldo - Kamienie
 · Eldo - Nie pytaj o nią
 · Eldo - Pożycz mi płuca
 · Eldo - Więcej
 · Pelson, Eldo - Lubię Tam Wracać/Jedwabny Szlak

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]