mialo mnie nie byc , sam postawiles na mnie krzyzyk . nie wspolczuj mi tego , lecz traktuj to jako kryzys . winic nie mam zamiaru nikogo , bo nic to nie da . tamte przejscia , napedzaja mnie jak kieras . sorry Panie , nie jestem ateista , na prawde wierzylem tylko w lekarzy , ale pomylilem adres i cena jaka zaplacilem , byla za wysoka . ale znow mam zycie , ktore kocham . i nie szkoda mi panietych spluniecia nie wartych , co lubia ser z litera es przed podlaski . ja z wyzszem niz tandy , poczuciem wartosci . w koncu co Cie nie zabije , to Cie wzmocni . glodny sukcesu , bardziej niz przedtem . zobacz ja to okaz , co idzie w przod nawet , gdy sie cofa . i nie jaram sie technika , wiec z mozgu to sobie wyryj . to , ze sie dziwisz nie znaczy , ze jestes taki jak inni .
ref . nie wazne co sie stanie , dobrze wiem , ze wstane . nie ma szans , ze nie . wielu liczy na mnie . nie moge ich zawiezc . jak kot mam zyc dziewiec . nie wazne co sie stanie , dobrze wiem . nie wazne co sie stanie , dobrze wiem , ze wstane , bo trzeba isc dalej , jak kot mam zyc dziewiec .
pamietam 96' , byla zima . wpadlem do stawku , na ktory wolalismy ' krupina ' . zalamal sie pode mna lod , ze zyje to cud . to taki moment , w ktorym wierze , ze istnieje Bog . 99' z planety , do chaty kapek , ktos podlozyl bombe . 5 minut pozniej i byloby juz po mnie he , no mialem farta . 2 tys , malo nie potracil by mnie tramwaj . dwadziescia zero dwa , taka luta . lato , upal . na jakims kapielisku ruszam . zabawa , trawa , piwka , mnie skurcz w wodzie zapodal . nie zapomniane zjawiska . pozniej setki sytuacje , ktore mrozily krew . jestem kotem , ale wychodze z tego jak lew . wbrew wszystkim zasadom , jestem swiadom , ze zycie to test , ktory troche jest atorada .
ref .
mialo nie byc nas , raz na jakis czas . czujesz trwoge , stracisz 9 kocich zyc , juz po Tobie . jestem czarnym kotem , ktory przebiegl droge . nie szukam zwady , choc do prawdy nic za to nie moge . oko kota , tajemnicy nie zdradza . noca chadza , muza na sluchawkach go odmladza . do rana gry , ja wieczne picie nie przeszkadza . hej , play . ja z kazdym piciem , trace zycie , to przeraza . smierc nas zabiera , lecz nie odbiera wspomnien . ciesz przede mna pozniej ja , inni po mnie . rozni durnie wyrzuceni pozniej , kurde gdzie sa moi kumple ? pije sam . ratujcie ! kuzyni laidback'owi , chyla glowy , gdy mierzymy kazda z chwili w podziemnikach , melanzowych , rajdowych . polamanych na trzy / czwarte , raz szczyt , raz parter . przeplatanych na przemienie , raz z pechem , raz z fartem .
ref .Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.