Wnoszono właśnie świński łeb Gdy kończyłem ostatni wers To może wreszcie być ten wiersz Który z rzeźni wyrwie mnie
Mój talent tak ogromny jest A w rzeźni spędzam dnie Sortuję mięso i pilnuję je przez noc Choć mam wielką twórczą moc
Każdego ranka w moim sercu mocniej gra Czuję zapach świeżych traw Za chwilę porwę swoim wierszem cały świat Czekam, aż nadejdzie czas
Dziś mija dziewiętnaście lat Jak zacząłem krwawy fach Stworzyłem właśnie nowy wiersz I płakałem cały dzień
Mój talent tak ogromny jest A w rzeźni spędzam dnie Sortuję mięso i pilnuję je przez noc Choć mam wielką twórczą moc
[3x:] Każdego ranka w moim sercu mocniej gra Czuję zapach świeżych traw Za chwilę porwę swoim wierszem cały świat Czekam, aż nadejdzie czasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.