Całe życie przeżyłem by być z Tobą I w dupie to mam co inni z tym zrobią. Choć jestem sobą to przy tobie się zmieniam, Lecz czasami tego prawie nie doceniasz. To tylko hip-hop, muzyczny teatrzyk, Jak mam Ci pokazać ile dla mnie znaczysz? Weź mi wytłumacz bo czasami tracę wiarę, Że jest dobrze, że rozweselić Cię potrafię. Wskaż mi kierunek, jestem taki zagubiony, Przez niektóre Twoje słowa notorycznie odrzucony. Co mam zrobić? Bo nie rozumiem, A z każdą chwilą tracę do siebie szacunek. Jesteś moja, a czuję, że odwrotnie, Nie potrafię Ci przez to w oczy spojrzeć. Chęć bycia z Tobą nie jest żadną żądzą, To uczucie w którym moje myśli błądzą. Bo jesteś sensem mojego istnienia, Bo dzięki Tobie mój mózg się dotlenia, Bo Ty sprawiłaś, że w końcu coś czuję, Że me serce szybciej pulsuje. I nie chcę Cię stracić bo wiem, że nie przetrwam, A każda chwila z Tobą jest święta. A gdy się budzę pierwszy oznak świadomości: Moja myśl już u Ciebie gości. Będąc w mieście to widząc kobiet twarze, Ja widzę Ciebie w nich, nic na to nie poradzę. Jadąc samochodem nie potrafię się skupić, Będę miał wypadek, a Ty powiesz, że jestem głupi. Bo zamroczony jestem uczuciem do Ciebie, A cały świat po za Tobą nie istnieje, I choć nie wiem jakbym bardzo się starał, To i tak na koniec powiesz mi: „Nara”.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
