Mój wiatronogi Boże koni Czy ty naprawdę widzisz wszystko? Nie ma nikogo z mojej stajni i nie znam drogi na pastwisko
Nie ma nikogo z mojej stajni i nie znam drogi na pastwisko
Bardzo się boję, Panie mój Tutaj tak ciasno jest i ciemno I taki bardzo jestem sam, Choć tyle koni jedzie ze mną
I taki bardzo jestem sam, Choć tyle koni jedzie ze mną
Boże, z ogonem bujnym Boże, z grzywą gęstą Ja przecież jestem Ja przecież byłem Na Twoje Boże podobieństwo
Nikt by w to teraz nie uwierzył Nic z tego teraz nie zostało Czterokopytny Boże, spraw By umieranie nie bolało
Czterokopytny Boże, spraw By umieranie nie bolało
Jeszcze o jedno Cię poproszę Nim wszystko będzie końcem Niechaj na przekór wyśnię sen Że galopuję w słońce
I pędzę wprost w promieni blask Pękają chmury w niebie A ja nie czuję więcej nic I mknę i gnam do Ciebie
A ja nie czuję więcej nic I mknę i gnam do Ciebie
A ja nie czuję więcej nic... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|