Ja po imprezie nigdy nie śpię, nie No bo po licho mi ten sen Wolę poczekać, aż nadejdzie dzień I lepiej będę czuł już się Ja po imprezie nigdy nie śpię, nie I już nie kładę się na wznak Bo kiedy zasnę, to mi przerwie sen Znajomy ptak
Już obiecałem sobie: więcej nie Lecz przyszło do mnie kumpli trzech I po godzinie z obietnicy mej Nic nie zostało, co za pech Ja po imprezie nigdy nie śpię, nie I już nie kładę się na wznak Bo kiedy zasnę, to mi przerwie sen Znajomy ptak
Ja po imprezie nigdy nie śpię, nie I już nie kładę się na wznak Bo kiedy zasnę, to mi przerwie sen Znajomy ptak
Ty wstrętny ptaku, odczep wreszcie się Już po imprezach nie przylatuj Dlaczego zawsze dręczysz tylko mnie? Kogoś innego teraz katuj Ja po imprezie nigdy nie śpię, nie I już nie kładę się na wznak Bo kiedy zasnę, to mi przerwie sen Znajomy ptakTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.