Za ulotną miłość kruchą odejść tyle osób miało, Bym się zemścił na dziewczynie, co kochała mnie zbyt mało. Czymże płomień jest malutki, póki nie urośnie w siłę? Miała zemstę poczuć jedna, zemsta zmienia się w mogiłę.
A ja będę zwykłym deszczem, co na szybach drży cichutko, Będę ludziom opowiadał tę historię bardzo smutną. A ja będę zwykłym deszczem, co na szybach drży cichutko, Będę ludziom opowiadał i na szybach grał cichutko.
Zadufany w swej głupocie, opętany przez swe żądze, Opuściłem swoich bliskich, teraz pieśń błagalną niosę. Może z góry ktoś ją słyszy i wybaczy mi, z litości, Dawny czyn mój niechwalebny, popełniony dla miłości.
A ja będę zwykłym deszczem, co na szybach drży cichutko, Będę ludziom opowiadał tę historię bardzo smutną. A ja będę zwykłym deszczem, co na szybach drży cichutko, Będę ludziom opowiadał i na szybach grał cichutko.
A ja będę zwykłym deszczem, co na szybach drży cichutko, Będę ludziom opowiadał tę historię bardzo smutną. A ja będę zwykłym deszczem, co na szybach drży cichutko, Będę ludziom opowiadał i na szybach grał cichutko.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.