Gdzieś w Imperium Rzymskim, w czasach jego zmierzchu Wszystko miało dawny sznyt - i wewnątrz i z wierzchu: Cesarz stał na szczycie, A kadra u podstaw, Pełnia szczęścia, żadnych aspołecznych postaw. Życzliwi powiedzą: "A skądże ta kadra? Antyczny ma być Rzym, Przez ten anachronizm niewczesny piosenka kuleje"... Być może, być może, być może to rys nie antyczny, Bóg z nim! Być może nie znały go dzieje... Nie ziębi mnie to ani grzeje. Dziatwie imperialnej śniło się o zmierzchu Wciąż to samo: gdzieś tam Ktoś tam przed nią pierzcha - Czy to sunie lawą, czy tez tkwi w okopach, Czy to hen, w Kabulu, czy to tuż, w Europach. Życzliwi powiedzą: "A skąd te okopy? Antyczny ma być Rzym, Przez ten anachronizm niezdarny piosenka kuleje"... Być może, być może, być może to rys nie antyczny, Bóg z nim! Być może nie znały go dzieje... Nie ziębi mnie to ani grzeje. Mężom imperialnym ckniło się o zmierzchu Życie pieskie ale za to Mogli chlać bez przeszkód, Golnąć sobie w kacu żaden nie omieszkał, Widać nie kojarzył, że coś mu się zmierzcha. Życzliwi powiedzą: "A cóż to z tym kacem? Antyczny ma być Rzym, Przez ten anachronizm niesmaczny piosenka kuleje"... Być może, być może, być może to rys nie antyczny, Bóg z nim! Być może nie znały go dzieje... Nie ziębi mnie to ani grzeje. Damom imperialnym w smutnej dobie zmierzchu - Tym się powodziło! Raz im szło, raz nie szło, Ale wszystkie drogi stały w krąg otworem: Chcesz - szoruj do pracy, a nie chcesz - na forum! Życzliwi powiedzą: "Ach, Forum! Toż Forum antycznym czyni Rzym! Wystarczy pół słówka, a całość juz budzi nadzieje"... Być może, być może, antyczny to rys lecz nie cieszę się nim, Być może i znały go dzieje... Lecz koncept, mój koncept kuleje.
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|