Skąd się tu znalazłeś Na lodowcu naszych snów? Pełznie czarny pociąg, Nowy bieg przestawię już (?)
Pełznie czarny pociąg Wąwóz lodu zamyka się Nasi bracia wilki Powitalną zaczęły pieśń
Śnieg, śnieg Który to rok Tak sypie się Z nieba w nas Czy, czy Klimat tu był Inny niż dziś Nie pamiętam sam Nie, nie, nie daj mi spać Nie zbudzę się Z białego snu
Pękają wokół drzewa Mróz zabija je Potworny rach milczenia Toczy nas co dzień
Patrz, patrz na zdjęcie To ostatnia rzecz z ciepłych stron Twarz, twarz jak ognia blask Jak ognia błysk, poza mgłą
Mów coś, nie wolno tak Kryć się bez słów, za płachtą dnia Nie możesz w klatce ciszy z głową w dłoniach trwać Za jedno Twoje słowo, duszę swoją dam
(instrumental)
Biel, biel Oblepia nas Knebluje nas Mrozi krew Dźwięk słów śni się co noc Pogania puls, topi śnieg Był czas gdy rzeka słów posłała nas Ruszyła łódź (?) W pociągu tysiąc ludzi milczy dziś bez słów W pociągu tysiąc ludzi nie otwiera ust
Śnieg, śnieg Który to rok Tak sypie się Z nieba w nas Czy, czy Klimat tu był Inny niż dziś Nie pamiętam sam Nie, nie, nie daj mi spać Nie zbudzę się Z białego snu Pękają wokół drzewa Mróz zabija je Potworny rach milczenia Toczy nas co dzieńTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.