Ja wboliwaju za Dynamo, za Kłyczko ta Kłoczkowu, Adże wse, szczo nam dano, dano wid Boha Ja baczyw cju zemłju z-pid kryła litaka Ałe ja powernuwsja, bo wtecza łehka
Meni ne potribni neonowi mista Ne sylikonowi żinky, bo mrija ne taka Ja ne choczu żyty tam, de wułyci bez im’ja A łjudy bez bat'kiws'kych nazw
Ja ukrajinec', ja ukrajinec', ja... ukrajinec' ja Szcze ne skoro kinec', bo ja ukrajinec'.
Tut diwczata czytajut' konspekty w metro Bo ciłyj rik pysały wirszi na parach nad Dniprom Tut żartujut' dotepno, posmichajut'sja widwerto Ja załyszus' tut, bo ce zemlja mojich predkiw
Ja połjubljaju wuz'ki wułyci staroho Łewa Bezturbotnu Odesu, a ne jakus' tam Żenewu Ja ne wirju kar’jerystam na naszych trybunach Ałe wirju w cju krajinu i znaju szczo wse bude, bo...
Tut na wse pro wse zawżdy je patenty Tut na hroszach poety, a ne prezydenty Widczuwajet'sja ridniszyj kabłuczkiw stuk I mij syn zwyczajno narodyt'sja tut Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|