[Bonson] Może chciałbym coś jeszcze od życia Mam dwie ręce, mam serce - oddycham! Umiem pisać, gdzieś na głośnikach Znów mnie słychać, siema, witam Mam gdzie mieszkać, kogo kochać Ktoś mnie kocha - spoko opcja Są tacy, którzy co noc w blokach Jedzą sami kolacje i nie mogą się spotkać Chyba miałem szczęście I może nie doceniam tego co mi dał los Chyba tak jest lepiej Wzloty i upadki przeżywam z nią I kiedy mam dość I wylewam litry potu na kolejnym koncercie Wtedy las rąk pod sceną przypomina mi po co tu jestem Orzeł mi podał rękę Matek mi podał rękę i Rudy tak samo Trafić nie można lepiej I wiem, że dziękuje to jednak za mało Pamiętasz gościa, który nie mógł się pozbierać I darł japę, że umierać chce? Ich już nie ma! Byłem w miejscach, o których marzyłem A ponoć rap miał się znudzić za chwilę nam Z kimś biłem się i z kimś się napiłem I poznałem tą branżę i wiem co za ile Niby gówniarz, a niezły mam bagaż Grałem w barach i na festiwalach Dla pustych sali i dla tysięcy krajan Gdzie tysiące gardeł robi wielki hałas
[Vixen] Ty słyszysz głosy w sobie, one mogą nieść do nieba Te same głosy w Tobie powiedzą Ci gdzie jest ziemia Widzisz wokół ciepłe dłonie, których obok Ciebie nie ma Choć one prawie dotykają powiek - schizofrenia Nocne rozmowy z Bogiem, czy gra jest warta świeczki Każdy problem jest bodźcem do rozstania lub śmierci Każda śmierć jest początkiem, to część wielkiej strategii U wszystkich jest podobnie ale nie wszyscy chcą w to wierzyć Prowadzę dialog z sobą, czuje ze nie jestem sam Wiem ze mam łączność z mocą, którą przyciągnie mój skarb Mamy magnetyczne serca które wprowadzamy w stan Odprężenia, przyciągamy to co kochamy tak Nawet podświadomie, sumienia nie oszukasz Bo w naszej głowie jest antena która ciągle szuka A jeśli dostanie sygnał możesz mu zaufać Twoja ostatnia modlitwa już tworzy wygląd jutra
[Gedz] Czwarte piętro bloku nocą niezłego widoku dostarczy mi Kocham światła miasta i ulice, które pokrywa syf Zawsze bałem się, że sięgnę dna, inaczej czuję dziś Obawy były zbędne, brat, lewituję, wczoraj już nie znaczy nic Jutro to tylko kolejny świt, kolejna okazja, by lepiej żyć Szansa legendą jak Deyna być, unieść się wyżej, Macklemore Wings Mam to w DNA, jak wena, muszę iść, muszę biec, jebać stres Choć na sercu mam już krocie sznyt. Nie wiem ziom czy się odnajdę w tym, ale czekam do napisów, bo to mój film Każda sekunda to nowy screen, ćpam życie HD Nie mów mi Rookie jestem MVP, kolejny sezon lecę level wzwyż Jebać blichtr, sprawdź mój skill, szczyt – jestem już ponad nimTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.