(Bonson) Nie spotkałem Cię tu jeszcze choć słyszałem jakieś plotki takich jak ja masz tu setkę każdy pyta jak nie zwątpić jak ten co wali nocki wcześniej mija się z sąsiadem na pół piętrze jego żona drze się , wzywa Cię w ekstazie Gdzie jesteś ? gdy wiernym krew cieknie z kolan jak nie wiesz to nie widziałeś , nie chcesz albo się przekonasz kim jesteś ? nie stoisz z nami nie wiesz o nas nic więc jakim kurwa prawem mówisz o naszych wyborach osiedlowe znajomości tracą barwy jak ich ławki małolatki zajdą z każdym jak ich matki mówią że to Twoje dzieci powiedz tamtym jak tym gardzisz ( jak tym gardzisz ) a później karz im paść i płaszczyć Twoi ludzie , kiedy nie myślisz , jak oni bluźnisz karmią się nawzajem fałszem , wszyscy inni to intruzi staje im na przeciw idę , w butelkach mam benzynę nigdy nie słyszałeś gdy krzyczałem dziś powiedz gdzie byłeś
(Szula) złap oddech, choć płonie każdy fragment w Nas.. (w nas) złapiemy wiatr w otwarte żagle.. (oddech) choć czarne ptaki rzeźbi czas.. (czas) to nasze łzy są spokojne..
mamy mniej niż nic, a.. słone łzy potrzebują słońca.. choć upadamy jak dziś, brat.. coś każe iść nam bez końca..
(HuczuHucz) Jestem smutnym raperem, możesz mnie słuchać tylko w nocy, w zimę Dlatego jestem zimnym skurwysynem Pomyśl o tym chwilę, moje życie to nie wiecznie hossa I letargiczne ukojenie w papierosach Widać po siwych włosach tęsknotę za młodością A serce, które kocha jest dręczone samotnością Zmęczone nawet mocno ubolewaniem nad losem Co odezwie się znów swoim charakterystycznym głosem Po tej stronie raju, gdzie już niknie fart Tego dramatu nie napisałby tu Fitzgerald I powiedz światu, że czuję się na nim dziwnie Rozkładam na stoliku prawdy wszystkie opinie I dzielę go na pół, tu przyjaciel tam wróg Czasem żebym pójść w przód, trzeba spaść na sam dół A mam już dosyć prób i poddaję się jak jeńcy Może zabiorą wolność, ale nie wydrapią serc im...
(Szula) złap oddech, choć płonie każdy fragment w Nas.. (w nas) złapiemy wiatr w otwarte żagle.. (oddech) choć czarne ptaki rzeźbi czas.. (czas) to nasze łzy są spokojne..
mamy mniej niż nic, a.. słone łzy potrzebują słońca.. choć upadamy jak dziś, brat.. coś każe iść nam bez końca..Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.