[Refren] Złamałem tyle serc, łatwo przyszło, łatwo poszło Przed domem nowy Benz i nie boli to nikogo Hajs z nieba, tak jak deszcz, na szyi się świeci złoto Żyjesz tak, jak chcesz, bracie, jebać ciszę nocną
[Zwrotka 1 - Blacha] Chciałbym mieć życie jak w The Sims Wpisuję sobie kod, nagle od chuja pieniędzy Rucham co noc, z iloma chcę, wystarczy, że znajdziemy wspólny język Robię, co chcę, wstaję, kiedy chcę Stresy - jakie, mordo, stresy? Mój jedyny problem z milionem na koncie To jakie założyć dziś dresy Zrobiłem syf, wydzwaniam sprzątaczkę Płacze mi syn, z którą nieważne 4 łazienki, 4 sypialnie I w każdej z nich obraz wartości, że mógłbyś se za to postawić jebaną chatę I nie mam już zmartwień Moje zmartwienia nie istnieją, tak jak Bentley Gold w gazie Zbudowałem willę, nie odczułem nawet Idę popływać, a potem się najem Nie ma tu miejsca dla ciebie, jak frajer Trap Sims
[Refren] Złamałem tyle serc, łatwo przyszło, łatwo poszło Przed domem nowy Benz i nie boli to nikogo Hajs z nieba, tak jak deszcz, na szyi się świeci złoto Żyjesz tak, jak chcesz, bracie, jebać ciszę nocną
To pierdolony jest Trap Sims I chuj z tym, że żyję tym tylko w mojej małej wyobraźni Weź puść bit aż rozjebie głośnik, aż zaczną dzwonić po pały Wódki nie bój się o nią, na pewno wystarczy Pierdol to wszystko, się napij Niech twoje życie to Trap Sims
[Zwrotka 2 - Beteo] Złamałem tyle serc, dziś to nieważne jak widzę cię Dziś to nieważne jak widzę je Robię ten papier na willę, nie chleb I chociaż nie kupię tej willi, to ważne, że mam taki cel Bo w każdym mieście chcę mieć apartament Za ciężką pracę, a nie chachment, to Trap Sims Moje dzieciaki dostaną wszystko, zobaczysz Ale to nie znaczy, że dostaną wszystko na tacy Ogarnę swoje życie, będzie wszystko na cacy Chcę tej jedynej, a nie wydać wszystko na szmaty Rozumiesz mnie? Wrzucam klapki na stopy, ej, biorę hajsy na topy I w IPhone'ie piszę nowy tekst Byku, świeci słońce, to jest dobry dzień Byku, parę razy grałem w Simsy Wrzucałem ludzi do basenu, zabierając im jebane drabinki, ej Może byłem złym dzieciakiem, a może wiedziałem, że ludzie to dziwki Dlaczego ludzie to dziwki? Dlaczego ludzie to dziwki? Tylu ludzi mnie zawiodło, zrobiłbym też tak dziś Dajcie mi zrobić hajsy, szczęście ogarnę sobie sam, To jest Trap Sims, ej Byku, byku, to jest Trap Sims, ej
[Refren] Złamałem tyle serc, łatwo przyszło, łatwo poszło Przed domem nowy Benz i nie boli to nikogo Hajs z nieba, tak jak deszcz, na szyi się świeci złoto Żyjesz tak, jak chcesz, bracie, jebać ciszę nocną
[x2] To pierdolony jest Trap Sims I chuj z tym, że żyję tym tylko w mojej małej wyobraźni Weź puść bit aż rozjebie głośnik, aż zaczną dzwonić po pały Wódki nie bój się o nią, na pewno wystarczy Pierdol to wszystko, się napij Niech twoje życie to Trap SimsTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.