To cała prawda o tobie, wiesz Nie wszyscy wiedzą, że gdyby nie ja, nadal byś śpiewała pod ziemią. Obojętnie co powiedzą inni, bo ukrywasz prawdę, Dzisiaj żałuję strasznie, że cię wypromowałem Nasterowałem Ci kawałki, nie chciałem by (?) Widziałem w tobie talent, wziąłem Cię do Chorej Agencji Dzisiaj jesteś w wytwórni, o mnie nie pamiętasz Jakbyś mnie spotkała na ulicy, byś udawała, że nie znasz mnie Wcześniej 400 kliknięć w cztery miesiące, dzisiaj masz ponad 4 tys., w jedną dobę Gdzie podziękowania? Nie masz w ogóle szacunku dla mnie. Wkur*iony jestem na siebie, że ci pomagałem Napisałaś do mnie jakiś rok temu kawałek, wziąłem cię na płytę bez problemu, Dałem ci szansę! Teraz gwiazda internetu, kręciłaś klip w moim mieście, Nawet nie napisałaś o spotkanie - to śmieszne.
Sprzedałaś się Ola i chyba nie zaprzeczysz, Do ''Obok Mnie'' nie ty, tylko Doniu pisał ci wersy Wcześniej byłaś całkiem inna, zwykła dziewczyna Dzisiaj myślisz o klikach, a w sercu hajs nie muzyka Słychać to na kawałkach, nawet fani to potwierdzą, że ''Obok Mnie'' pierwsza wersja, jest tą lepszą wersją Może przerzuć się na techno, jeb*na komercja dzisiaj, Jakbym wiedział, że tak skończysz, bym ci nawet nie odpisał.
Nie bierz tego jako diss, tylko weź to do serca. Między nami nie ma już kontaktu po tych wersach. To cała prawda o tobie, może pochwal się fanom, Że chciałaś zrobić sobie po..(?), do póki zobaczyłaś siano Od wytwórni, Blacha cię wkur*ił, przestań Śpiewasz o przyjaźni, nawet potrafisz być komuś wdzięczna. Zrobiłaś fanpage, napisałaś biografię, Szkoda, że o mnie nie wspomniałaś słowa, że ci pomagałem
Dzisiaj jakby mi dali kasę, bym im splunął na ciebie, Bo jesteś mniej warta, niż płacą google za kliknięcie
Nie liczę na żadną odpowiedź, bo co mi odpowiesz? Że gdyby nie ja, byś śpiewała, ale karaoke. Mieliśmy zrobić płytę, ludzie czekali na to, Lecz wybrałaś wytwórnię, niż tego, kto z tobą zaczął Teraz pieprzysz innych, nawet koleżanki, ku*wa Nagrywasz sama, nikt nie zobaczy więcej już Ola, gościnnie Zuuza Nie powie ci tego w oczy ona, bo straci koleżankę, ty pier*olisz to, bo zamiast jej masz tysiące fanek.
To jest normalne, nie ku*wa, to jakaś brednia Jeśli tak ma wyglądać Hipoklub, to kto się sprzedał Myślałaś, że tego nie zrobię, nie mam nic do stracenia, Przynajmniej nikt mi nie mówi, o czym mam rapować lub śpiewać
Myślisz ku*wa, że to koniec, trzymałem wku*wienie w sobie Myślałem, że się zmienisz, ale ty nadal swoje Zachowywałaś się niedobrze, tak się nie robi Ola Jakbyś była chłopakiem, już dawno bym jechał na Poznań Sprawa jest prosta, gdyby nie mój mastering, promocja Dzisiaj miałabyś fejm, a tak to ''Kto to ku*wa Ola jest?''Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.