To był ten dzień radosny Wolności serc i wiosny W Madrycie zbudził się lud Tyś go uczył i wiódł Groźny i bezlitosny
Widziałam, jak w podzięce Tłum porwał cię na ręce Od tego dnia krwawych burz Miasta wchłonął cię kurz Nie widziałam cię już
Lecz gdy przymykam oczy Jesteś przy mnie blisko Lecz gdy przymykam oczy Widzę cię o krok I jak miłości naszej Płomień, jak zjawisko O Almerino, palisz mój wzrok
Kiedy przymykam oczy Jestem w twojej mocy Kiedy przymykam oczy Zdzierasz ze mnie strój I oto zdaje mi się Że tej strasznej nocy O Almerino, ty jesteś mój
Szukałam cię na rynku Dziś będę znów w tym szynku Gdzieś dawniej siedział wśród nas I gdzie żandarm ci raz Kulę dał w upominku
Poczekam tam do rana Stęskniona i spłakana A może oczy i skroń W krąg oplecie twa dłoń Ukochana twa dłoń
Kiedy przymykam oczy Jesteś przy mnie blisko Lecz gdy przymykam oczy Widzę cię o krok I jak miłości naszej Płomień, jak zjawisko O Almerino, palisz mój wzrok
Kiedy przymykam oczy Jestem w twojej mocy Kiedy przymykam oczy Zdzierasz ze mnie strój I oto zdaje mi się Że tej strasznej nocy O Almerino, ty jesteś mój
I oto zdaje mi się Że tej strasznej nocy O Almerino, ty jesteś mójTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.