Patrzysz na peonie, kiedyś byłaś ogniem, aksamitny wietrzyk chłodził śliczne skronie. Nóżkę skaleczyłaś, krew się pokazała, nie będziesz królową, tak jak mama chciała, tak jak mama chciała.
Kto cię pokaleczył, że tak bardzo boli, ranka za głęboka, jak to mocno pali, jak to mocno pali. Już nie będziesz królową, już nie będziesz koroną.
Patrzy na peonie jeszcze słabsze od niej, i na rączki patrzy takie czegoś głodne. Co to za królewna z nóżką skaleczoną, cicha i nieśpiewna, z lutnią utopioną, z lutnią utopioną.
Kto cię pokaleczył, że tak bardzo boli, ranka za głęboka, jak to mocno pali, jak to mocno pali. Już nie będziesz królową, już nie będziesz koroną.
Patrzy na peonie, kiedyś była ogniem, żal jej albo nie żal męki siedmiokrotnej, męki siedmiokrotnej.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.