I Kiedy dziś patrzę na topole, które sięgają widnokręgu, widzę, jak idziesz pustym polem, jak mnie wzniesioną żegnasz ręką.
II Jak coraz bardziej się oddalasz, jak coraz bardziej nikniesz w mroku, a ja nie mogę krzyknąć „wracaj” i zrobić gestu ani kroku.
REF: Tylko ta mgła pod powiekami, tylko tych gwiazd rozbite szkło i przemijaniem ich wiatr gardzi, gdy nagle został pusty dom.
III Kiedy dziś patrzę na topole, które sięgają widnokręgu, widzę, jak znowu idziesz polem, jak mnie wzniesioną witasz ręką.
IV Jak wiatr ci kołnierz wciąż podwiewa, jak ci zakrywa uszy świstem, żebyś nie słyszał mojej ciszy, jak nagle pęka z brzękiem szklistym.
REF: Ale to tylko sen uparty, tylko zła noc i nocy cień i tylko cienia krzak więdnący, na którym kwitły róże dwie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.