Wiatr nad miastem chmury gna Wiatr w białym obłoku dnia Ach, nawet te drzewa tam Patrz - to tylko wiatr
Wiatr - jak się sprzeciwić mu? Wiatr - czyżby mnie wołał ktoś Tam, za białym oknem chmur Tam, skąd przyjdzie noc?
Słyszę go wciąż - ach, nie mów nic Cień jego rąk na liściach drży Drzewa to wiatr, ptaki to wiatr Zawsze jest tak, gdy wietrzne dni
Nic już nie poradzisz tu Niech już lepiej będzie tak Ach, gdybyś zrozumieć mógł Co szepce mi wiatr
Cóż jeszcze się zdarzyć ma? Nic oprócz zwyczajnych trosk... Wiatr nad miastem chmury gna Tam, skąd przyjdzie noc (x3)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.