Pocałunków tyle dałam szaławile, a on przenajsłodsze chwile podarował mnie. Mrużył czarne ślepie, śpiewał mi o stępie. A mnie było z nim najlepiej, a bez niego źle.
A la la la la …
To dopiero radość była, gdy się zjawił najszaleńszy szaławiła wśród szaławił, wiatr mu do mnie trafić pomógł, przyprowadził aż do domu i wiedziałam, że nikomu nie dam go! A la la la la .. I wiedziałam, że nikomu nie dam go!
Ale dzisiaj z rana szepnął mi: kochana, już mnie kusi dal nieznana, już mi pora w świat. Widzę już go niesie, niby wilka w lesie. A jak ruszył w złotą jesień zginął po nim ślad. A la la la la …
Czmychnął sobie szaławiła i ma frajdę, nie wie, że choć go zgubiłam, to go znajdę. Czy to Kutno, czy to Gniezno, niech się włóczy w noc bezgwiezdną, ale diabli go nie wezmą tylko ja! A la la la la … Ale diabli go nie wezmą tylko ja!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.