Nie przesłaniajcie różom księżyca, gdy świeci Róże kochają księżyc tak jak poeci W niebo z ogrodów patrzą i patrzą, nim zasną I śni się różom w ciemności ta jasność
Róże mają kocie źrenice, ja wiem Róże z rzadka oczy podnoszą, ja wiem I najchętniej róże z księżycem, ja wiem Swe dialogi wiodą wśród nocy, ja wiem
Róże mają usta gorące, ja wiem Ogień róż na deszczu nie gaśnie, ja wiem Róże mają kolce drapieżne, ja wiem I kaleczą do krwi, gdy pieszczą I kaleczą do krwi, gdy pieszczą Ja wiem, ja wiem, ja wiem, ja dobrze o tym wiem
Nie przesłaniajcie różom księżyca, nim zasną Róże kochają tarczę księżyca, tę jasność W ziemię wrośnięte i oniemiałe w milczeniu Lecą na Księżyc, kiedy przepływa nad Ziemią
Róże mają kocie źrenice, ja wiem Róże z rzadka oczy podnoszą, ja wiem I najchętniej róże z księżycem, ja wiem Swe dialogi wiodą wśród nocy, ja wiem
Róże mają usta gorące, ja wiem Ogień róż na deszczu nie gaśnie, ja wiem Róże mają kolce drapieżne, ja wiem I kaleczą do krwi, gdy pieszczą I kaleczą do krwi, gdy pieszczą Ja wiem, ja wiem, ja wiem, ja dobrze o tym wiemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.