Wieczorem o Tobie myślę Wieczorem z Tobą rozmawiam Otwieram całą szybę I patrzę, patrzę gdzieś w dal.
Za mgłą, za morzem, za ciszą Jaśnieją oczy radosne I słyszę naszą rozmowę I tęsknię i tęsknię by znów
Zobaczyć, zobaczyć Cię w Gdańsku Albo pojechać do Ciebie I w białą noc Leningradzką Na przełaj przez miasto iść
Na palcach wyczuć Twe palce Mieć w oczach światła i gwiazdy Słuchać i słuchać jak płynie ten biały walc Biały walc naszych miast
Gołębie niosą przesłania Do innych przyjaznych ludzi I słychać znaną melodię Ten biały walc naszych miast
I jadą pociągi przyjaźni Do różnych miejsc w naszych krajach I wiozą radosną młodość Jak marzeń stubarwny kwiat
Zobaczę niebawem Cię w Gdańsku Potem przyjadę do Ciebie By w białą noc Leningradzką Na przełaj przez miasto iść
Zaprosisz mnie znowu do walca Aż wszyscy wokół przystaną A białe gołębie nad nami odmienią nam Zmienią nam cały światTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.