Ten tekst nie jest polityczny, Nie jest nawet o miłości. Nie wszystkie zwrotki się rymują, Co publiczność bardzo złości.
Jest melodia, są już słowa - Tekściarz właśnie kończy tekst. Najważniejszy będzie refren, Musi wam odebrać dech!
Styl jest wciąż nieokreślony, A saksofon zbyt jazzowy. Od metalu aż po reggae, Żeby ostro wkurzyć Ciebie.
Wokalista nie wyciąga, Perkusista gubi rytm. Bas już doszedł, gitarzysta Z klawiszowcem tracą styl.
Próby tak jak w całym kraju - Garaż, ciasno, wielki huk. Nawet nazwy jeszcze nie ma, Radość grania, szczery luz.
Na koncertach nikt nie tańczy, Tekstu to już nie zna nikt. Pewnie zaraz nas wygwiżdżą, Uciekamy! Ale wstyd!
A na koniec dobra rada, Jeśli chcesz założyć zespół: Poskacz lepiej na koncercie, Bo nam zrobisz konkurencję!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.