A / Ania Rusowicz / Odwołano Narodzenie Odwołano Narodzenie (feat. Andrzej Zieliński i Jacek Zieliński)
W końcu naszej ery Wciąż są niedobory Jadą komputery I telewizory
Jadą telefony Spodnie i katany Towar wyliczony I przygotowany
Odwołano Narodzenie Bo w galeryi handlowej Ogłoszono promocyję Każdy biegnie tak, jak umie
Zasmucił się Pan Jezusik Że sam będzie spędzać Święta Narychtuje Wigiliję I pocieszą Go zwierzęta
Hej!
Ludzie nacierają Gapią się przez szyby Sztucznym Mikołajom Listy ślą na niby
Choć im wzrasta płaca Znowu stracą wiele Będą mieli kaca I puste portfele
Odwołano Narodzenie Bo w galeryi handlowej Ogłoszono promocyję Każdy biegnie tak, jak umie
Zasmucił się Pan Jezusik Że sam będzie spędzać Święta Narychtuje Wigiliję I pocieszą Go zwierzęta
Pam, pa ram, pa ram, pa ram pam pam (x4)
Odwołano Narodzenie Bo w galeryi handlowej Ogłoszono promocyję Każdy biegnie tak, jak umie
Zasmucił się Pan Jezusik Że sam będzie spędzać Święta Narychtuje Wigiliję I pocieszą Go zwierzęta
Odwołano Narodzenie (x4) Narodzenie Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|