A/AdE/Ile Mieli Dać (feat. Monika Zenel, prod. Manifest)
W górze świeci tyle gwiazd. Zastanawiam się, czy kiedyś tam dotrę, By w dole ujrzeć światła miast, Słuchać ciszy, gdy ta chłodem mnie dotknie. Teraz mogę tylko stać, Obserwować je nocami za oknem, Myśląc ile mogę z siebie dać Ludziom, dla których to nie jest istotne Ile mieli dać mi.
Perła południa, ZTJ, Człowiekczyną Znowu nabicie, co buja, Znowu na szczyt mam azymut, Mimo pieprzonych przeszkód I paru skurwysynów, Znowu tu działa mi, Znowu nagrywam rap, To nas tylu, Nie ma co gadać o tych, Którzy tu byli, a teraz cisza. Momentami, walka z wiatrakami nas wyniszcza, Każe patrzeć na chłodno na skrupuły, które drażnią, Jak pragniesz grać tu mordo, Pogódź się z wyobraźnią. Z fantazją można grać, robić rap, mieć ten wajp, Każdy track nagrać tak, Żeby wow robił świat. Ale jeśli będą pierwsi Wierz mi, ci co chcą pomagać, Spieprzą pierwszą lepszą akcję, Bo będą udawać. Czasem warto się zatrzymać, Bo masz wolną wolę. Ona będzie obserwować siedząc w cieniu twoją drogę. Kim jest? Jeszcze nie powiem. Bo się dowiesz, jak trzeba. To jest świat, w którym na błędy miejsca nie ma.
W górze świeci tyle gwiazd. Zastanawiam się, czy kiedyś tam dotrę, By w dole ujrzeć światła miast, Słuchać ciszy, gdy ta chłodem mnie dotknie. Teraz mogę tylko stać, Obserwować je nocami za oknem, Myśląc ile mogę z siebie dać Ludziom, dla których to nie jest istotne Ile mieli dać mi.
To show biznes, a bez show hajsu nie ma, Bez biznesu całe show z reguły może się jebać. Wszystko jedno kim jesteś, Chuj w to, skąd pochodzisz. Albo pływasz w tym mieście, Albo szybko odchodzisz. Sporo powodów by wstać Daje mi dzień. Taka to dola rapera. Kiedy zwątpimy to cień Szansy, by zostać - umiera. Nie ma, co użalać się, Nad tym, czy warto się starać. Kiedy pod sceną usłyszysz ten dźwięk Ludzi, co znają to i robią hałas. No, a droga? Droga ta jebana nie ma wygód. Wszyscy gardzą dookoła, Bo na Tobie chcą coś wymóc. Nikt nie słucha. Naprawdę, większość myśli o sobie. Wtedy mówisz w ciszy: "Kurwa, co ja faktycznie tu robię?" Sporo lat, lata lecą, Obietnic już było mnóstwo. Z samego słowa wynika, Że to nic, to już mus, ziom. Sen jest nagrodą. Uważaj, bo go zabiorą. Wyciągają łapska, chociaż sami nic nie robią.
W górze świeci tyle gwiazd. Zastanawiam się, czy kiedyś tam dotrę, By w dole ujrzeć światła miast, Słuchać ciszy, gdy ta chłodem mnie dotknie. Teraz mogę tylko stać, Obserwować je nocami za oknem, Myśląc ile mogę z siebie dać Ludziom, dla których to nie jest istotne Ile mieli dać mi.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.