A/A.L.A.N/Jakie to uczucie, gdy zdradzi przyjaciel
Jakie to uczucie, gdy zdradzi Cię przyjaciel? No powiedz, jakie?
Jakie to uczucie, gdy zdradzi Cię przyjaciel Nie wiesz jakie? Ja Ci powiem, słuchaj bracie To uczucie beznadzieją opętane Siadasz, myślisz sobie o ludziach, których tak kochałeś Otwierasz butelkę, innego ratunku nie widzisz Zastanawiasz się, kto temu jest winny Nieprzemyślane gesty, zbyt ostre słowa Było pięknie, teraz zawiodła Cię osoba Człowiek zawodzi, tak się już zdarza Życie płynie, zapierdalają lata Upadki, łzy, porażki, sukcesy Wszystko stracone, nie ma kogoś, kto pocieszy Na ławce sam, pękło to, co było piękne Pękła przyjaźń, o której myślałeś na wiecznie Wskazówki płyną, Ty coraz bardziej samotny Teraz wiesz, to uczucie najgorsze z najgorszych Nie ma spokoju, same nerwowe sytuacje [Nie ma już ziomów, zerwane przyjaźnie] x2
Jakie to uczucie, gdy zdradzi Cię przyjaciel? No powiedz, jakie? No powiedz, jakie? Jakie to uczucie? Obyś się nie przekonał Nie chcę, żeby to spotkało, nawet mego wroga x2
Było wiele sytuacji, trudnych, łatwych, ciężkich Nie raz przyjaciel mi pomógł, nie raz zawiodłem się, skreślił Strata przyjaciela to największa w życiu strata O niej nie zapomnisz, nawet, gdy miną długie lata Pieniądze stracisz, zawsze możesz się pozbierać Najgorsze jest wtedy, gdy stracisz przyjaciela Bierz z życia, co najlepsze i ciesz się z bliskimi Bo stracić ich możesz w każdej chwili Gdy wymawiasz słowa, niech będą przemyślane Módl się do Boga, by nie zdradził Cię przyjaciel Ciężka bywa droga, lecz w przyjaźni jest łatwiej Rób wszystko, by nie przeszła ona w zdradę Dam Ci dobrą radę, dbaj o przyjaciela Ale pamiętaj, dobrych ludzi nie ma Każdy przyjaciel może wrogiem się okazać Więc uważaj, więc uważaj
Jakie to uczucie, gdy zdradzi Cię przyjaciel? No powiedz, jakie? No powiedz, jakie? Jakie to uczucie? Obyś się nie przekonał Nie chcę, żeby to spotkało nawet mego wroga x2
Zawiodłeś się na kimś, no to Ci współczuje Wiem jak to jest, gdy przyjaciel oszukuje Wiem jak to jest, gdy się przyjaźń zmienia w zdradę Przeżyłem to i nie było fajnie Pewne kwestie pozostały nierozwiązane Może to i lepiej, dla niego, i dla mnie To prawdziwa historia z mego życia wzięta Jeden fałszywy krok i nić przyjaźni pękła Od tamtej pory zawsze czujny Bo zbyt duża ufność, znów może mnie zgubić Dzień za dniem, wszystkie zmysły włączone Otwarte oczy, nigdy w kłamstwie nie utonęTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.