[Zwrotka pierwsza] Witamy na tronie psychozy mocarnej, Z tych prochów jam powstał, z tej ziemi genialnej, Kołysał mnie system w absurdu ogrodzie, Jam potomek wandali i szlachty na zagrodzie
Me ojce pomarli z posągi dawnymi, Czupryny wąsate z oczami dumnymi, O czasach ich pięknych dziś czytać się godzi, Lecz kogo to dzisiaj naprawdę obchodzi?
[Refren] Jestem małpą w twoim ogrodzie, Jestem ogniem sunącym po lodzie, Jam zaraza ziejąca z Chochoła, Nie z tej ziemi, z tej ziemi, Żywiołak
Jestem wielolicym demonem Sarmatą dumnym, rozmarzonym Piję zdrowie, nie mrużąc powiek Przestępca, alkoholik – Polak, katolik
[Zwrotka druga] W mym kraju, na tronie psychozy mocarnej, Mutantów systemu, zmyły idealnej, Słychać jęki i kwęki hien, jełopów cienia, Wyrzutków sumienia i niespełnienia
W mym kraju absurdu, psychozy mocarnej, Zakały mentalnej, intrygi totalnej, Są ludzie, co w wiecznej goniącej ułudzie, Sprzedając swą godność, wciąż marzą o cudzie
[Refren] Jestem małpą w twoim ogrodzie, Jestem ogniem tańczącym na lodzie, Jam zaraza ziejąca z Chochoła, Nie z tej ziemi, z tej ziemi, Żywiołak
Jestem wielolicym demonem Sarmatą dumnym, rozmarzonym Piję zdrowie, nie mrużąc powiek Przestępca, alkoholik – Polak, katolik
[Bridge] W tym kraju na tronie psychozy mocarnej Czuć dymy jełopów, elit maniakalnych Topornie, lecz działa śmietana wodzowska Wymiękli Sobieski, Kopernik, Skłodowska
Tu jesteś u panny psychozy mocarnej Tu spiski jak grzyby się sypią do koła Nie pękasz tu jednak, tu jednak genialnie Z tych prochów genialnych, Ty jesteś Żywiołak
(Jebany Żywiołak) jak loża szyderców Jak wiedźmy, upiory z przekorą morderców Jak brać ignorancka, kwiat młodej bohemy Jęczenia jełopów - wydumane ściemy!
Co robię na tronie psychozy mocarnej Przesiąkam zapachem tej ziemi genialnej Dławię jęki i kwęki hien, jełopów cienia A w ich jękach się tarzam, Taka moja ziemiaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.