Chadzał do mnie Jasiu, a ja go czekałam Chadzał do mnie Jasiu, a ja go czekałam Witałam go w ciemną noc, z ranka wyganiałam Witałam go w ciemną noc, z ranka wyganiałam
Cielsko lodowate stoi popod lasem Łypie wokół okiem krwawo-zezowatym Nie zobaczy kochanek (biegnie jak koń rączy) Tego kto pieszczotami dzisiaj go uraczy
Gdy nocka ciemna, Jaś do Kasi gna Gdy nocka ciemna, Jaś do Kasi gna Gdy nocka ciemna, Jaś do Kasi gna Gdy nocka ciemna, Jaś do Kasi gna
Od nocy do ranka czekam na kochanka Na mojego Janka, mojego miłego Od nocy do ranka czekam na kochanka Na mojego Janka a tu nie ma go
Że on do niej chadzał o całusy prosił Będzie go po lesie czarny Dybuk nosił Że on do niej przychodził, prosił o całusy Będzie dziś się na nim krucze stado tuczyć
Gdy zdusze dybucze obdziera ze skóry Nie dla Jasia usta twe, lecz wilcze pazury Gdy zdusze dybucze ciało jego włóczy Nie dla Jasia usta twe, ale dzioby krucze
Choć mi łamie kości, choć mi parzy skórę Żem do Ciebie w gości chadzał - nie żałuję A ty po mnie nie płacz, głosu serca słuchaj Duchem do Cię przyjdę znów choć w ciele Dybuka
Od nocy do ranka czekam na kochanka Na mojego Janka, mojego miłego Od nocy do ranka czekam na kochanka Na mojego Janka a tu nie ma go
Oko Dybuka duszeczki szuka Oko Dybuka duszeczki szuka Oko Dybuka duszeczki szuka Oko Dybuka duszeczki szukaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.