Idzie Maciek idzie Z bijakiem za pasem Przyśpiewuje sobie Hopsa dana czasem
A kto mu w drodze stoi Tego pałą bez łeb łoji Oj dana moja dana Dana dana.
Oj biedaż na bieda Że nasz Maciek chory Już w tawernie nie był Ze cztery wieczory
Oj któż nam tu zaśpiewa Oj któż nam kupi piwa Oj dana moja dana Dana dana.
Umarł Maciek umarł Już leży na desce Gdyby mu zagrali Podskoczyłby jeszcze
Bo w Mazurze taka dusza Jak mu zagrasz , to się rusza Oj dana moja dana Dana dana.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.