Jednym bielmo kochania, innym nędzy brzemię A tym tylko modlitwa sztywne zgina karki Zaklęcia rzucane wznoszą się nad ziemię Jak motyl co ledwo się wykluł z poczwarki
Lecz by przypadkiem nie spotkać w tym niebie A modlitwie samotnej nie ująć nic z tonu Rąk sploty rzucają daleko przed siebie Do Boga znanego zaiste nikomu
A tego w bogactwie ubogiego Boga Nie poją kadzideł wonności i żary Wzgardził tym co widzialne i nazbyt dostępne Czy na pewno pragnie składanej ofiary?
Dodajemy nadto, że duchowni czy świetscy, co wyprawują igry pogańskie wedle złego zwyczaju poniektórych miejsc, podczas procesyji kościelnych przed świętem Narodzenia Pańskiego, tym samym niechaj będą poskromieni karą!
Niecny zwyczaj igrców Świętych zepsowanie Racz Boże nie słuchać Wszechwiedzący panie Oj da da na dana dana Oj da da na dana dana Oj da da na dana dana Oj da da na dana danaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.