Codziennie rano, w drodze do pracy Spotykasz mnie chłopcze kochany Wejrzysz króciutko smutnymi oczy I biegniesz gdzieś dalej nieznany
A moje serce łka cicho w piersi Bom jest miłości spragniona A żem jest brzydka, biedna, nieśmiała Więc pójdę przez życie sama
Lecz gdybyś mnie tak poznał Pogwarzył kilka dni Słodyczy ust skosztował Uścisnął z całych sił
A w sercu mym niewinnym Miłości wyczuł żar To wiem, żebyś pozostał Jako mój mąż i pan
Wczoraj, na ósmą, byliśmy w kinie Lecz każdy, niestety, osobno Tyś mnie nie widział, bom była z dala Choć w myślach siedziałam przy tobie
A potem w domu samiutka, jedna Śpiewałam piosenkę żałosną Że jestem brzydka, biedna, nieśmiała Że w życiu muszę być sama Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|