Każdy rejs ma swój dobry dzień i noc swoją złą, dzień i noc tu składają się z wacht. Każda wachta na szczęście piosenkę ma swą, a piosenka zawsze adres swój ma.
Za tym wichrem, za Golfsztromem wstaje świt nad jasnym domem — to mój Szczecin (to mój Szczecin). Za Notosem, Boreaszem ukochane śpi poddasze i mój Szczecin (i mój Szczecin).
Za szaleńczym rykiem Hornu czeka ktoś, kto nie zna sztormów i mój Szczecin (i mój Szczecin). Za rozłąką, za tęsknotą ktoś pamięta o mnie po to, by piękniejszy był ten świat i mój Szczecin.
Dobry zejman to twardy chłop, cóż, każdy wie to, na marzenia wciąż czasu mu brak. Ale jednak, gdy mruczy piosenkę swą, to po cichu zawsze mówi jej tak:
Poleć wichrem, mój refrenie, tam gdzie jutro i wspomnienie, i mój Szczecin (i mój Szczecin). Gdzie ocean się odmieni w morze bieli i zieleni — to mój Szczecin (to mój Szczecin).
Pozdrów chmury nad Zalewem, przyjaciółkę statku, mewę, i mój Szczecin (i mój Szczecin). Pozdrów świt, co właśnie budzi tych najbliższych sercu ludzi, by uśmiechem piękniał świat i mój Szczecin.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.