reguły w życiu, są zazwyczaj znośne, żyjesz lub umierasz odchodzisz stad proste, pasja wielka ta jedyna, że życie by oddal, wiesz stało się tak w końcu , sam pozostał szpital, ciężki stan, stan jaki w snach miał, sny to teraz real, pamiętamy o tym koszmar, wtedy osiemnaście lat, w pamięci nam pozostał, on, za ten motor chyba wszystko by oddal, dobrze, dobra sprawa, pasja w życiu ważna, dopóki nie przyjdzie za nią przejrzeć na oczy, ta gra wciąż się toczy, kolo nadal się zamyka, a dobry ziom nie żyje to dla ciebie to z głośnika, to dla ciebie ta muzyka, nie wiemy jak to jest, chcemy złożyć Ci hold, by utkwiło to w zeszytach, by utkwiło nam w pamięci, jakiego pecha maja ludzie, co kochają to co robią, potem przez to odchodzą.
24 września - był dla nas przeklętym dniem, bo czemu boże pytam został po nim tylko cień? miał pasje zajawkę, motocykle, nagrywanie, i jego pierwsza płyta, w połowie wyszła w planie, bo pierdolona śmierć, zawitała w jego oczy, zamknęła mu powieki, i nie będzie już uroczy, to życie się tu toczy, wokół tego co kochamy, i mocno to trzymamy, nigdy tego nie oddamy, tak było z Mateuszem, zawsze gaz do dechy śmiało, a bóg zamiast zmiłować, wziął do siebie jego ciało, wierze, że śmigasz tam, po niebieskich autostradach, i patrzysz na nas z góry, że o tobie pamiętamy, bo, takich jak Ty, coraz mniej tutaj mamy, gdy usłyszę, ryk silnika, będę kojarzył go z tobą, bo składam, hołd tym, którzy zginęli z bycia sobą!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.