Wszyscy skończymy w samochodach Wszyscy skończymy w garniturach Wszyscy skończymy w ciepłych domach Wszyscy skończymy w pięknych biurach Będziemy bardzo punktualni Na bunt brak czasu i brak siły I tak staniemy się normalni Jak doczołgamy się do mogiły
My garbaci bohaterzy Jednoręcy romantycy, Nie umiemy w nic uwierzyć Nie umiemy nic już przeżyć My garbaci bohaterzy Jednoręcy romantycy Nie umiemy w nic uwierzyć!
Choć jeszcze próbujemy marzyć Aby cholerne to uczucie Że nic nam już się nie przydarzy Nie próbujemy nawet uciec Zrezygnowani w ciepłych kapciach W ciepłych szlafrokach przy telewizji Smukłe dziewczyny czy białe babcie Będą radośnie złoto liczyć!
My garbaci bohaterzy Jednoręcy romantycy, Nie umiemy w nic uwierzyć Nie umiemy nic już przeżyć My garbaci bohaterzy Jednoręcy romantycy Nie umiemy w nic uwierzyć!
Wszyscy skończymy bezsensownie (x4)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.