Na drzewie siedzi kruk I obserwuje znów Słowa lecące w bruk Emocji pełen rów Więdnie ostatni kwiat Kwitnie Arktyka ścian Po słowach ostrych ślad Wyrył się w sercach nam
Za oknem sypie śnieg I wstrzymał wspólny skok Zatrzymał serca bieg Do duszy Twojej skok Na wargach zastygł lód I w oczach pękła kra Potok najszczerszych wód A niby jedna łza
Co to za mróz?
Wybacz, że w bieli jest świat Tnie zima bez końca Chociaż mam w sercu kwiat Tobie minęła wiosna Jesteś jak tafla szkła Szron otula me ramiona Szczęścia mnie minął traf To znów nie ta przystań wyśnionaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.