Już się nie odezwę Nigdy więcej No bo nie chcę Żeby stało się prawdą To, co nie jest, a będzie I wszystko Popsuję na siłę Bo nie jest możliwe Takie życie szczęśliwe
Mówię głośno, żeby wszyscy słyszeli Nie mam nic do powiedzenia Brak mi celu i nadziei Przepadły ambicje Nic już nie ma do stracenia W końcu mogę być sobą Mogę zacząć od zera
Już się nie odezwę Od dawna nie chcę Bo mam dwie ręce I uniosę w nich żal I złamaną nadzieję na więcej A wszystko, co we mnie zatrute Dzisiaj spalę na stosie I więcej do tego nie wrócęTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.