Wyruszając na łowy, przez na śródleśną dróżkę, i ciesząc się z ponowy, chwyć pannę za nóżkę.
I w tym się problem mieści, za którą nóżki część, by Hubert ci poszczęścił, na pióro lub na sierść.
Ja jednak duże zwierzę. No, ale to wtedy trzeba łapać odpowiednio. Ja to trochę mniejsze żeby miało więcej sierści.
Gdy idziesz na zwierza, nie strzelasz do pierza, więc, które chwycić miano, czy nóżkę, czy kolano?
I w tym się problem mieści, za którą nóżki część, by Hubert ci poszczęścił, na pióro lub na sierść.
Aha. Ale wiecie jak na świt idziecie, to musicie dużo wcześniej za te kolanka łapać. Ale, bez ptaków, bez ptaków. A co z troczkami?
Bo nie wiesz sam szczerze, szansę wybrać, którą, choć wychodzisz na zwierza, a tu trafiasz na pióro.
I w tym się problem mieści, za którą nóżki część, by Hubert ci poszczęścił, na pióro lub na sierść.
Cholerne latadła, no. No, bo pióro czy sierść trzeba uważać, wiesz z tym futerkiem może się wszystko zdarzyć. Przecież, to wszystko zależy, gdzie złapiecie za tą nogę, mówię wam. Ale z tymi latadłami.
Bo polować zamierzasz, i z panną w zgodzie być, na pióro czy na zwierza, kolanko śmiało chwyć.
I w tym się problem mieści, za którą nóżki część, by Hubert ci poszczęścił, na pióro lub na sierść.
Ale jak to naprawdę to kolano czy co? Nie, nie jednak sierść małe futerko, takie zgrabne małe futerko. Oj trzeba uważać bo się wytrze. I byleby wcześnie, byleby wcześnie.
A potem w kniei marzysz, co dzisiaj ci bór zdarzy, więc im grubszy zwierz, tym wyżej bierz.
Bo im grubszy zwierz tym wyżej bierz 5xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.