1) Stary baca jedzie capem. Jedzie łod Dzianisa. Nagle potwór wysedł z lasu... to krowa sołtysa. Wielki potwór, dziko świnia, rzescy stary baca: Wiyncej bimbru jus nie pijem. Nie bede mioł kaca.
ref. Józek z bagiyn, niy zrobił łoscypka, Józek z bagiyn została mu rybka. Józek z bagiyn, niy zrobił łoscypka, Józek z bagiyn została mu rybka. Bo Łunia go zwiedła, łoscypka zastrzegła, Została matryca, wrzucem ją do pieca
2) Jedzie baca łod Kościelisk, na kilawej klacy Urwis patrzy przes lornetke, jas bo bolom łocy. Ka ty jedzies łojcze krzesny? - Jadem do brukseli, Nagle Burmisz łodpowiado: Tam by cie nie kcieli!
ref. Józek, z bagiyn, niy zrobił łoscypka, Józek, z bagiyn została mu rybka. Józek, z bagiyn, niy zrobił łoscypka, Józek, z bagiyn została mu rybka. Bo Łunia go zwiedła, łoscypka zastrzegła, Została matryca, wrzucem ją do pieca
3) Co mom zrobić, co powiedzieć, Jak cepry pytajom? Powiedz krótko i na temat: Capy sie nie dojom. Sprzedom łowce i barany, a wydojem byka. Sołtys pyto : Coś ty zrobił? Jadem w hameryka.
ref. Józek, z bagiyn, niy zrobił łoscypka, Józek, z bagiyn została mu rybka. Józek, z bagiyn, niy zrobił łoscypka, Józek, z bagiyn została mu rybka. Bo Łunia go zwiedła, łoscypka zastrzegła, Została matryca, wrzucem ją do pieca
Bo Łunia do zwiedła, łoscypka zastrzegła, Została matryca, wrzucem ją do pieca.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.