Jasio jak najęty łże, Wszyscy o tym wiedzą. Taki mały z cicha pęk, Jak zając pod miedzą. Dawno już nie ufam mu, Bo jest mistrzem blagi. Kto go poznał, chce na bis, Słuchać nowej bajki.
Ref: Obiecuje gwiazdki z nieba, I blefuje, gdy nie trzeba. Mydli oczy z lewa, prawa. Kto by chciał mieć brata łgarza? Ciągle bierze mnie pod włos I wciąż robi mi na złość.
Opowiastki, to jest to, Co go zawsze kręci. W jego opowieściach słoń, Się w naparstku mieści. A malutka, cicha mysz, Lwem się strasznym staje. I sam nie wie, kiedy łże Gdy swe bujdy baje.
Warto spisać było by, Jego dyrdymały. Wtedy mógłby zostać kimś, Może skrybą małym. Swoje duby piętrzył by, W blogu lub na postach. Ja bym z tego miała coś, Jego biedna siostra. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |