Są takie chwile, gdy chcesz odejść i zniknąć, Są takie miejsca, gdzie możesz się schronić, Jeśli będą Cię szukać - nigdy nie znajdą, Ponad chmurami swej ucieczki bronisz.
Przemierzając szczyty zapomniałeś o świecie, Swój los oddałeś w ręce natury. Na dole wolą stracić nadzieję, że wrócisz, Niż chociaż raz wzbić się ponad chmury...
W zamku utkanym niciami wspomnień odbijasz się od ścian nieświadomości, Wszystko Ci mówi, że pora na powrót, Lecz wolisz zostać posłańcem samotności.
Będąc bliżej gwiazd szukasz przemawiającej, Tej, która nie pozwala zwariować w ciszy, Nie czujesz już mroźnych nocy, bo ogień w Twym sercu zapłonął i gasi wszystkie wichry.
I oto po latach już wiesz, gdzie Twoja gwiazda, W dzień Twych urodzin zabłysnęła dla Ciebie. Już wiesz, że to znak, że trzeba skończyć z rolą posłańca i zlecieć na ziemię...
W zamku utkanym niciami wspomnień wyrwałeś się ścianom nieświadomości, Wszystko mówiło, że pora na odwrót, A więc powracasz z drogi wolności.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.